Co może poprawić kobiecie humoru, jak nie duże zakupy w ulubionych sklepach! Niestety sklepy, które podbiły mój portfel nie znajdują się w Polce. Jednak jak tylko wyjeżdżam za granicę, korzystam z okazji i wydaję zaoszczędzone pieniądze. Tym razem zakupy zrobiłam podczas obozu we Włoszech oraz wyjazdu do Hiszpanii, a tak konkretnie we Florencji; Mediolanie, Madrycie i w Santander.
LUSH
W tym sklepie znajdziecie najróżniejsze kosmetyki do pielęgnacji ciała, ale i to makijażu. Marka jest znana z naturalnych wegetariańskich/wegańskich produktów oraz z tego, że nie testują na zwierzętach. Obsługa zawsze wywiera na mnie pozytywne wrażenie, ponieważ jest przemiła oraz zawsze pomaga w doborze kosmetyków (nawet na kliencie pokażą jak co działa).
"Yuzu and cocoa"- żel do mycia ciała o zapachu czekolady i pomarańczy (zapach jest obłędny)."Lazzard"- szampon o zapachu owoców cytrusowych; ma odświeżyć i odżywić suche włosy, usuwa nadmiar sebum.
"Shining"- odżywka do włosów, ma nawilżyć oraz wzmocnić zniszczone końcówki oraz nadać blask włosom.
"Mask of magnamity"- miętowa maseczka do twarzy; ma na celu odświeżyć i nawilżyć skórę oraz pomóc w walce z krostami i zaskórnikami.
"Herbalism"- 'cleanser' do twarzy; oczyszcza skórę, usuwa nadmiar tłuszczu oraz zdziera martwy naskórek.
"Belli capelli"- maseczka do włosów z dodatkiem henny; odżywia i wzmacnia zniszczone końcówki, nadaje włosom połysku.
"Brezza di mare"- nawilżająca mgiełka do włosów, która nadaje im objętości.
"Cup o'coffee"- kawowa maseczka do twarzy; ożywia skórę oraz działa jak "scrub" (przy czym pięknie pachnie i smakuje).
"Tea tree water"- antybakteryjny tonik do twarzy; oczyszcza skórę oraz zwalcza pryszcze.
"Volcano"- scrub/maseczka do suchych stóp.
"Sleepy"- lawendowy krem do ciała; nawilża oraz odżywia skórę.
"Creme de menthe"- tabletki na odświeżenie oddechu, używa się ich po umyciu zębów.
Sephora
Chyba każdy zna "Sephorę"... Niestety wiele zagranicznych firm nadal nie weszło do polskiej "Sephory", dlatego musiałam w niej zawitać. :)
"KatVonD"- z tej firmy kupiłam dwie matowe szminki, brązową i fioletowo-szarą. Jestem bardzo z nich zadowolona, ponieważ nie wysuszają ust oraz trzymają się naprawdę długo. Oczywiście ta firma nie testuje na zwierzętach!
Brandy Melville
Och... jak ja kocham ten sklep! Ich ubrania są w 100% w moim stylu oraz jakość materiału powala na kolana.
Czarny/koronkowy brallette oraz biała, krótka koszulka |
Różowa bluzka na długi rękaw, a pod spodem czarny top na ramiączka
|
To teraz na kolejne zakupy poczekam przynajmniej rok... :(
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz