12.11.2016

Dlaczego przeszłam na dietę wegańską?


 Po czterech latach bycia wegetarianką i wielu namysłach na temat weganizmu, pod koniec wakacji przeszłam na całkowicie roślinną dietę. Szczerze mówiąc na początku myślałam, że zrobię to kiedy będę już starsza i w zupełności rozwinięta, ale kompletnie zmieniłam zdanie po obejrzeniu kilku przerażających i otwierających umysł filmów dokumentalnych. Nigdy wcześniej nie byłam świadoma, w jaki sposób doi się krowy w wielkich fabrykach lub hoduje się rzekomo "wolnowybiegowe" kury. To kompletnie zmieniło moje wyobrażenia na ten temat.

Jak pewnie już się domyślacie głównym powodem, dla którego zostałam weganką są zwierzęta. Nie dlatego, że nie trawię smaku mięsa, owszem lubiłam sobie zjeść kotleta schabowego czy kabanoska. Po prostu nie wyrażam zgody na to w jaki sposób one są traktowane oraz uważam, że są to istoty, które tak jak ludzie mają prawo do życia. Tak samo jak my czują, kochają czy mają swoje potrzeby. W dzisiejszych czasach nie potrzebujemy już dostarczać sobie zwierzęcego białka, gdyż jest wiele innych substytutów. Mamy wielką gamę wegańskiego nabiału czy nawet roślinnego mięsa, więc dlaczego nie wykorzystamy tej okazji i pozwolimy zwierzętom żyć? Bycie mięsożercą to tak naprawdę tradycja, którą nam wpajano od pierwszych dni naszego życia. Na pewno każda babcia czy dziadzio mówili wam jakie to ważne aby jeść mięso czy pić mleko aby urosnąć. Nawet reklamy czy napisy zachęcające nas do zakupy wędliny (sera, mleka itp.) mówią nam, że jedzenie produktów odzwierzęcych jest bardzo "ważne" dla naszego organizmu.

Przechodząc na weganizm możemy zmienić wiele rzeczy nie tylko dotyczących zwierząt ale i środowiska w którym żyjemy lub własnego zdrowia.
  • Wiele osób twierdzi, że niejedzenie mięsa czy nabiału niczego nie zmieni ("tak czy siak zwierzęta będą zabijane"). Jednak przyglądając się głębiej tej sprawie, gdyby coraz więcej ludzi żyłoby bez tych produktów to zapotrzebowanie na nie byłoby mniejsze. Wiele wielkich korporacji byłoby zmuszonych do zaprzestania produkcji i hodowli.
  • Kolejnym ważnym aspektem jest nasze zdrowie. Większość rzeczy jest napakowanych konserwantami czy innym dodatkami, które mogą bardzo źle na nas wpłynąć. Nie wspominając już co znajduje się w mleku oraz jak może na nas wpłynąć cholesterol zawarty np. w jajkach. Eliminując te produkty na pewno pozbędziemy się wszystkich toksyn z ciała.

Nie chciałabym aby inni zrozumieli mnie źle i sądzili, że jestem kolejną głupią, wymądrzającą się weganką. Chciałam tylko w małym stopniu przybliżyć wam w jaki sposób ja myślę oraz postrzegam świat. Mogę was zapewnić, że nie zwariowałam totalnie i toleruję ludzi, którzy jedzą mięso. Nie wmawiam im jak to źle robią, jakie jest to obrzydliwe. Uważam, że większość z nich tak naprawdę nie wie jak kawałek kiełbasy lub żółtego sera znajduje się na ich kanapkach.
Mogę was zapewnić, że ta dieta nie jest wcale nudna i może być naprawdę pyszna. Oczywiście trzeba się starać aby dostarczyć sobie wszystkich potrzebnych składników, ale to nie jest taka trudna sprawa jak się wszystkim wydaje. Mam nadzieje, że przedstawię wam ten świat w jak najlepszy sposób.



6 komentarzy :

  1. To Twoja decyzja, którą wszyscy powinni uszanować. My nie jemy mięsa ale na niektóre produkty takie jak jajka (od własnych kur wolno biegających na wsi) i jogurty czy twarożki czasem sobie pozwalamy. Powodzenia w prowadzeniu bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że poruszasz temat zwierząt, sama ostatnio natknęłam się na wiele artykułów dotyczących traktowania zwierząt, jednak mimo to nie potrafię zrezygnować z mięsa, aleee postanowiłam, że od tego momentu nie będę używać kosmetyków, które są testowane na zwierzętach, nie rozumiem tej polityki i chyba nie zrozumiem, każdy ma swój sposób na pomoc zwierzętom a moim właśnie jest przestanie kupowania kosmetyków, które są przyczyną cierpienia niewinnych istot!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, każdy sposób i krok w tym kierunki jest naprawdę pomocny :) Podjęłaś bardzo dobrą decyzję!

      Usuń
  3. Dlaczego szkoda Ci tylko zwierząt, które są źle traktowane? Pracownicy z krajów azjatyckich, którzy produkują ubrania w sieciówkach lub iphony itp. są również strasznie traktowani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przecież nie wiesz czy jest mi szkoda tych ludzi, nie pisałam o tym temacie, bo akurat odpowiadałam na inne pytanie XD

      Usuń